Niedawno miał miejsce wypadek z nie Twojej winy – na szczęście niegroźny, nikomu się nic nie stało, tylko karoseria auta lekko wgnieciona. Problemem jest również fotelik dla dziecka, bo dopiero co kupiony, a już trzeba go zutylizować ze względu na powypadkowy stan. Czy w związku z tym można się ubiegać o odszkodowanie z OC sprawcy obejmujące również koszt zakupu fotelika? Okazuje się, że tak. Dowiedz się, jak to zrobić i o czym pamiętać.
Fotelik do wymiany
Producenci przyznają wprost, że fotelik samochodowy po wypadku nie nadaje się już do użycia i trzeba go zutylizować. Wynika to z faktu, że uderzenie nawet przy małej prędkości może spowodować nieodwracalne szkody w mechanizmach działania i budowie fotelika, który w rezultacie staje się niezdatny do stosowania. Nie ma mowy o jego ponownym wykorzystaniu, bo wiąże się to z ryzykiem niezapewnienia dziecku odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa i zagrożeniem dla jego zdrowia, a nawet życia w razie kolejnego wypadku.
Jak wiadomo, fotelik samochodowy tani nie jest, dlatego zdecydowanie warto się starać o uzyskanie rekompensaty finansowej za jego zniszczenie, jeżeli doszło do niego w wyniku zdarzenia drogowego spowodowanego przez innego kierowcę. Prawną możliwość uzyskania odszkodowania dają obowiązujące w Polsce przepisy, dlatego powinno się z nich korzystać niezależnie od tego, czy wykupiło się najtańsze ubezpieczenie OC na najtaniejuagenta.pl, czy droższą polisę w pakiecie z innymi ubezpieczeniami. Jak to zrobić, żeby zwiększyć swoje szanse na otrzymanie pieniędzy za zniszczony fotelik? Warto o tym pamiętać od razu po wypadku czy kolizji.
Krok po kroku do odszkodowania za fotelik
Jeżeli doszło do wypadku, stłuczki czy kolizji z nie Twojej winy, nie wahaj się wezwać policji. Sporządzona przez funkcjonariuszy notatka powinna obejmować informację o tym, że w pojeździe znajdował się fotelik – będzie ona ważna w kontekście starań o uzyskanie odszkodowania obejmującego jego wartość. Jeśli mimo wszystko zdecydujesz się nie wzywać policji, zadbaj o to, żeby oświadczenie sporządzone przez sprawcę zawierało informację na temat zniszczonego fotelika. Przydatne mogą okazać się także zdjęcia z wnętrza pojazdu od razu po zdarzeniu, na których widać fotelik.
Ceny fotelików samochodowych są różne, a towarzystwo ubezpieczeniowe powinno wiedzieć, ile kosztował Twój konkretny model. Z tego względu bardzo pomocny będzie dowód zakupu fotelika, np. rachunek, paragon czy faktura, na podstawie których można sprawdzić koszt nabycia urządzenia. Co istotne, pod żadnym pozorem nie należy utylizować ani wyrzucać powypadkowego fotelika do czasu zakończenia procedur odszkodowawczych. Bez dostępu do niego towarzystwo ubezpieczeniowe w razie potrzeby nie będzie mogło ustalić skali ani wartości zniszczeń, co bynajmniej nie pomoże w uzyskaniu rekompensaty.
Możliwe komplikacje
Zebrawszy wszystkie materiały dowodowe, należy je załączyć do wniosku o odszkodowanie. Co jednak istotne, towarzystwo ubezpieczeniowe może wypłacić rekompensatę obejmującą wartość fotelika w momencie wypadku, a nie z chwili jego zakupu. Oznacza to, że w przypadku starszych fotelików kwota odszkodowania może być nawet ponad dwa razy niższa niż koszt zakupu nowego urządzenia.
Może się też zdarzyć tak, że ubezpieczyciel w ogóle odmówi wypłaty odszkodowania za fotelik, argumentując swoją decyzję brakiem widocznych śladów zniszczeń. W takiej sytuacji należy złożyć odwołanie, podkreślając w nim, że nawet pomimo braku widocznych uszkodzeń powypadkowy fotelik samochodowy dla dziecka nie nadaje się do użytku. Więcej porad dotyczących nie tylko ubezpieczenia OC, ale również AC znajdziesz na stronie Najtaniej u Agenta.
